Wataha Wilków Nocy to strona gdzie można stworzyć własnego wilka, starać się o pozycję Pary Alfa, pisać opowiadania, mieć partnera/partnerkę, szczeniaczki i porozmawiać na forum!
Zapraszam!!!
Miśkę od matki zabrał człowiek. Chciał, żeby pilnowała jego gospodarstwa. Ta jednak uciekła po jakimś czasie. Na początku radziła sobie dobrze, ponieważ znała teren, ale potem się zgubiła. Chodziła dookoła Nocnej Doliny, lecz nie mogła na nią trafić. W końcu spotkała Harry'ego, który zaprowadził ją do siedziby sfory i od tamtego czasu mieszka w Nocnej Dolinie
Pewnego razu wszystkie wilki z watahy wybrały się na polowanie, a młode zostały w Nocnej Dolinie. Vitani, Tajga i Luna martwiły się czy aby nic im się nie stanie, ale reszta je uspokajała. "Przecież wrócimy za parę godzin"- mówili.Tak więc pełne wyrzutów sumienia matki opuściły dolinę pozostawiając szczenięta pod opieką Aplausa, który był najstarszym samcem spośród szczeniąt. Obawy trójki matek były słuszne. Gdy tylko dorosłe wilki opuściły dolinę inna wataha wkroczyła na ich teren. Jeden z wilków szybko wywęszył maluchy. Zaczęły drapać, gryźć, kopać i wyć ile sił w płucach, ale na nic się to nie zdawało. Gdy już miały się poddać Lejla zawyła po raz ostatni. Usłyszała to Tajga, która szła trochę z tyłu. Szybko zawołała resztę i na szczęście zdążyli na czas uratować maluchy. Od tamtego wydarzenia Vitani postanowiła, że jeden wilk będzie zostawał ze szczeniakami podczas nieobecności reszty.
Miśkę od matki zabrał człowiek. Chciał, żeby pilnowała jego gospodarstwa. Ta jednak uciekła po jakimś czasie. Na początku radziła sobie dobrze, ponieważ znała teren, ale potem się zgubiła. Chodziła dookoła Nocnej Doliny, lecz nie mogła na nią trafić. W końcu spotkała Harry'ego, który zaprowadził ją do siedziby sfory i od tamtego czasu mieszka w Nocnej Dolinie
OdpowiedzUsuńLogin na Howrse : oliwka 1010
Pewnego razu wszystkie wilki z watahy wybrały się na polowanie, a młode zostały w Nocnej Dolinie. Vitani, Tajga i Luna martwiły się czy aby nic im się nie stanie, ale reszta je uspokajała. "Przecież wrócimy za parę godzin"- mówili.Tak więc pełne wyrzutów sumienia matki opuściły dolinę pozostawiając szczenięta pod opieką Aplausa, który był najstarszym samcem spośród szczeniąt. Obawy trójki matek były słuszne. Gdy tylko dorosłe wilki opuściły dolinę inna wataha wkroczyła na ich teren. Jeden z wilków szybko wywęszył maluchy. Zaczęły drapać, gryźć, kopać i wyć ile sił w płucach, ale na nic się to nie zdawało. Gdy już miały się poddać Lejla zawyła po raz ostatni. Usłyszała to Tajga, która szła trochę z tyłu. Szybko zawołała resztę i na szczęście zdążyli na czas uratować maluchy. Od tamtego wydarzenia Vitani postanowiła, że jeden wilk będzie zostawał ze szczeniakami podczas nieobecności reszty.
OdpowiedzUsuń